W tym roku miejskie ulice w okresie świątecznym zostały udekorowane wyjątkowo pięknie. Pojawiły się nowe elementy świetlne, które nadają niepowtarzalnego uroku.
Montaż świątecznych dekoracji trwał około dwóch tygodni i zakończył się dopiero przed kilkoma dniami. Jednak patrząc na efekt można śmiało powiedzieć, że warto było poczekać.
Nie dość, że dekoracyjnych elementów jest więcej niż w latach ubiegłych, to na dodatek są one niezwykle efektowne. Jadąc miejskimi ulicami ciężko oderwać wzrok od tysięcy światełek (często „ruchomych”) rozmieszczonych na słupach oświetleniowych, przy samej drodze, czy na drzewach. W tych miejscach rozmieszczonych zostało wiele śnieżynek, dzwoneczków, choinek, walców z ornamentami, nici wolframowych, żarówek stroboskopowych, kurtyn świetlnych itd.
Tym razem, po raz pierwszy od wielu lat, zrezygnowano z rozwieszenia kilkusetmetrowego sznura snującego się do tej pory pomiędzy słupami na ulicy Głogowskiej oraz przed ratuszem. Ale ta dekoracja została pożegnana raczej bez specjalnego żalu. Tym bardziej, że na placu ratuszowym stoi robiąca wielkie wrażenie (i równie wielka) bombka, która przyciąga tłumy świebodzinian. Zresztą podobnym zainteresowaniem cieszą się świecące bałwany znajdujące się na ulicy Głogowskiej i przy ul. 1 Maja.
W mieście stanęły trzy choinki. Ich umiejscowienie jest dokładnie takie samo jak w latach poprzednich: skrzyżowanie ulic Kolejowej z Piłsudskiego, Plac Jana Pawła II oraz Rondo Solidarności. W przypadku tej ostatniej lokalizacji, widok świątecznej dekoracji ewoluował. Najpierw stanęła tradycyjna, wysoka choinka, która po zamontowaniu świecidełek niestety nie wyglądała zbyt ładnie, na co zwracali uwagę świebodzińscy internauci. Zapewne to po części ich presja, ale i poczucie estetyki osób odpowiedzialnych za wystrój ulic, sprawiły, że dekoracja na Rondzie Solidarności przybrała ostatecznie zupełnie inny kształt. Na szczęście bardzo efektowny.
Poza elementami świetlnymi, które można przecież podziwiać dopiero po zmroku, w centrum pojawiły się także kompozycje ozdobne znajdujące się w kwietnikach zamontowanych na stylowych lampach oświetleniowych znajdujących się na rynku i przyległych uliczkach.
Dekoracje świąteczne cieszyć będą nasze oczy przez miesiąc. Ich demontaż nastąpi pod koniec stycznia.
Koszt zakupu, wynajmu, montażu i demontażu świątecznych dekoracji kosztować będzie miejski budżet około 90 tys. zł.
