Kontynuuj W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w "Polityce Cookies".
www.okolicenajblizsze.pl
Komentuj artykuły.     Wyraź swoją opinię.     Dyskutuj z innymi!!      Korzystaj z komentarzy! 

 

  Czwartek, 24 Marzec 2016   Imieniny: 
START / Aktualności / Computec mistrzem, Trafica druga. Kto trzeci? A A A     
al|2009-03-02 17:17:06  
SECO WARWICK - ENEA

 Historia lubi się powtarzać. Tak jak w dziesiątej edycji Halowego Turnieju Piłki Nożnej dla Niezrzeszonych, tak i teraz Computec wywalczył tytuł mistrzowski na kolejkę przed zakończeniem turnieju. Obronę tytułu zapewniło mu zwycięstwo nad Studiem Efekt.

             Poza zwycięzcą turnieju znamy również zdobywcę drugiego miejsca, którym została drużyna BGJ-Trafica. O ile w przypadku Computeca wystarczyło „jedynie” potwierdzić swoje umiejętności broniąc tytuł, to w przypadku BGJ zdobycie drugiego miejsca trzeba potraktować jako ogromny sukces, tym bardziej, że rok wcześniej ta drużyna była zaledwie szósta.
            O drugim miejscu tej drużyny zadecydowała wczorajsza (1 marca) efektowna wygrana nad Keri, które do przerwy prowadziło po bramce Grzegorza Czerwińskiego, ale druga połowa była zupełnie inna. Wyrównanie przyszło w 15 minucie. Rzut karny, po faulu na Dariuszu Oczkowskim, bezbłędnie wykonał Maciej Kostyra, który minutę później strzeli drugiego karnego, który był efektem pyskówki na którą pozwolił sobie jeden z zawodników Keri wyrażając niezadowolenie (raczej nieuzasadnione) z decyzji sędziów przy pierwszym karnym. W związku z tym, że otrzymał czerwoną kartkę - każda traktowana jest jako przewinienie - a na koncie Keri były już trzy, zarządzono rzut karny. Trzecią bramkę M. Kostyra zdobył po kolejnych kilkudziesięciu sekundach. A gdy Adrian Nowaczyk strzelił czwartego gola dla BGJ (karny) nikt już nie miał wątpliwości, że to właśnie Trafica zdobędzie komplet punktów, tym bardziej, że Keri kompletnie straciło ochotę do walki – dalsze trzy stracone bramki, bez żadnego własnego trafienia. Mecz z Keri był ostatnim jaki BGJ-Trafica zagrała w tym sezonie. Za tydzień jej zawodnicy pojawią się żeby odebrać puchar za drugie miejsce.
            Kto będzie się cieszył z trzeciego? Tego jeszcze nie wiadomo, bowiem szansę na ostatnie miejsce podium mają jeszcze trzy drużyny – Tombud, Axis oraz Studio. Ta ostatnia drużyna straciła wczoraj możliwość zdobycia wyższego miejsca. Przegrana z obrońcą tytułu doprowadziła do weryfikacji planów. Porażka w sumie nieznaczna, bo 0:1, ale punktów nie dała. A mogło być inaczej, bo pojedynek rozstrzygnięty został dopiero w 19 minucie spotkania, po strzale Adama Sankiewicza. Obydwie drużyny sprawiały wrażenie jakby były wymęczone feryjna przerwą – grały bez większego zaangażowania. Ale kto to będzie pamiętał? Najważniejsze dla Computeca było zwycięstwo i cel został osiągnięty – są mistrzami!! A Studio? Jeżeli chcą być pewni trzeciego miejsca muszą wygrać z Tombudem, choć i remis nie przekreśla ich szans. Jednak w takim przypadku musza liczyć na co najwyżej remis Axisu z Keri. Przy takim „rozdaniu” Studio miałyby 35 punktów, Axis 34, a Tombud 33 lub 34 (porażka/remis).
            Tak skomplikowana sytuacja jest wynikiem wczorajszego remisu (4:4) w meczu Axis – Tombud. Po pierwszych minutach mogło się wydawać, że komputerowcy ograją weteranów Tombudu, którzy pierwszą bramkę stracili już w kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku. Młodzi zawodnicy Axisu pięknie „rozklepali” obronę przeciwnika, a jako ostatni nogę do tej popisowej akcji dołożył Łukasz Kuciewicz. W 4 minucie było już 2:0. Przyznać trzeba, że bramka była efektem szczęśliwego (dla Axisu) zbiegu okoliczności. W polu karnym Tombudu zapanowało spore zamieszanie. W gęstwinie nóg piłka co chwilę zmieniała kierunek, by ostatecznie powoli wtoczyć się do bramki. Na szczęście Tombud przyzwyczaił nas do tego, że gra do końca. W 8 minucie wysokie tempo i agresywna (ale w miarę czysta) gra przyniosła efekt. Nadzieję swojej drużynie dał Tomasz Olechnowicz zdobywając gola na 2:1. Dwie minuty po przerwie Axis po drugim golu Ł. Kuciewicza prowadził 3:1. Ale dosłownie chwilę później straty zostały zmniejszone po fenomenalnym strzale Artura Jocza, który huknął potężnie z połowy boiska. Pięć minut później wyrównał T. Olechnowicz, który strzelał z ostrego konta. Piłka odbiła się od jednego z zawodników Axisu i myląc Konrada Tureckiego wpadła do bramki. Na dwie minuty przed końcem prowadzenie Tombudowi dał Radosław Rataj. Ale tym razem to młodzi zawodnicy Axisu, pomimo, że byli już bardzo zmęczeni (na ich ławce siedział tylko jeden rezerwowy) nie mieli zamiaru składać broni. Cel został osiągnięty na minutę przed ostatnią syreną. Swojego drugiego gola zdobył Arkadiusz Sot ustalając wynik najlepszego w tej kolejce spotkania na 4:4.
            W grupie B nastąpiło pierwsze, od chwili rozpoczęcia rundy finałowej, małe przetasowanie. Seco Warwick zostało wyprzedzone w tabeli przez Kico. Zadecydowała o tym niespodziewana porażka Seco z Eneą 0:1 i raczej spodziewane, choć wymęczone zwycięstwo Kico nad Piekarnią 5:4. Seco dało plamę, bo, z całym szacunkiem, przegrana z elektrykami to raczej wstyd. Z drugiej jednak strony Enea udowodniła, że pomimo beznadziejnej sytuacji potrafi wykrzesać w sobie chociaż odrobinę mobilizacji, który da jej sukces przynajmniej w jednym spotkaniu. Wczoraj się udało – strzał Jacka Kaczmarka zpiątej minuty okazał się zwycięski. Zdobyte trzy punkty nie pozwoliły jednak elektrykom na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. Ostatnią szansę będą mieli w najbliższą sobotę – musieliby wygrać z Żar-Oil, a Piekarnia Balcewicz nie może wyjść zwycięsko z pojedynku z Seco Warwick. 
           
 
 
 
 
 

Fragmenty spotkania Kico – Piekarnia Balcewicz
 
 
Niewiele brakowało, a piekarze mieliby wczoraj swój kolejny dzień szczęśliwości. To właśnie oni prowadzili do ósmej minuty po strzałach Andrzeja Jastrzębskiego i Macieja Sobczaka. Ale na cztery minuty przed przerwą „wmieszał” się we wszystko najlepszy strzelec Kico Marcin Kwapisiewicz, dając swojej drużynie szansę na korzystny rezultat. Na początku drugiej połowy wyrównał Adam Grodzki, który po kolejnych trzech minutach wyprowadził Kico na jednobramkowe prowadzenie. Cztery minuty przed końcem z rzutu karnego wyrównał bramkarz Piekarni Marcin Cieślak. Jednak po chwili znów trafił M. Kwapisiewicz, a później po raz kolejny A. Grodzki. Druga bramka M. Sobczaka strzelona w 24 minucie ustaliła wynik spotkania na 5:4. Tym samym Kico zdobyło trzy punkty, które pozwoliły na przeskoczenie Seco. To czy Kico utrzyma czwarte miejsce w grupie B zależy już tylko od sobotniego pojedynku piekarzy z Seco. Jeżeli ci drudzy wygrają, to zepchną Kico, które już zakończyło swój udział w turnieju, na piątą pozycję.
            Trzecie miejsce w czerwonej grupie ma już niemal pewne ekipa Żar-Oil. Nawet jeżeli w sobotę przegrają z Eneą, a Seco wygra z piekarzami (wówczas Żar i Seco będą miały po osiemnaście punktów) to wyższe miejsce zajmie Żar. Co prawda w obydwu konfrontacjach pomiędzy tymi zespołami padały remisy (po 2:2), ale zdecydowanie lepszy bilans bramkowy maja olejarze. No chyba że w ostatnim spotkaniu wygrają przewagą kilkunastu goli, co jest raczej wykluczone.
            Pierwsze, niezagrożone, miejsce w grupie B zagwarantowali sobie wczoraj rowerzyści, którzy wymęczyli zwycięstwo nad Żarem 1:2. Nic to – ważne są punkty.
 
            W najbliższa sobotę (7 marca) ostatnia kolejka Turnieju. Co prawda sporo już wiemy na temat poszczególnych miejsc, ale i tak kilka pojedynków będzie niezwykle ważnych.
 
            Sobota 7 marca: Piekarnia – Seco, Keri – Axis, Enea – Żar, Tombud – Studio, Sprick – Elterma, Computec – Viva. Początek o 16.00. Bezpośrednio po ostatnim spotkaniu nastąpi wręczenie nagród dla poszczególnych zespołów.
Powrót
KOMENTARZE
Punktymichu1234|2009-03-02 18:15:10
Ja jestem ciekaw jak to jest : Tombud i Axis tydzeń temu miały po 32 pkt i Tombud był wyżej w tabeli , wczoraj był remis więc ani bilans bramek sie nie zmienił a i obie drużyny dostały po punkcie czyli maja po 33 , tyle , ze Axis jakimś cudem wyprzedził Tombud ... o co chodzi ??
blebleble|2009-03-02 18:50:30
W rozgrywkach Ekstraklasy kolejność zespołów w tabeli ustala się według liczby
zdobytych punktów. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwie lub więcej drużyn, o
zajętym miejscu decydują:przy dwóch zespołach:
a. liczba zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami,
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i
utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn,
c. przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone
na wyjeździe liczone są „podwójnie,” korzystniejsza różnica między zdobytymi i
utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn,
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach
z całego cyklu rozgrywek,
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych we wszystkich
spotkaniach z całego cyklu,
f. przy dalszej równości, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie
2008/2009,
michu1234|2009-03-02 20:24:42
no w tym turnieju to na zasady uefa bym sie nie powolywal bo tu odnosnie zasad to nieraz niezla samowola sedziow jest , a wracajac do punktow to dlaczego tydzien temu Tombud był przed Axisem , a w tym tygodniu jest odwrotnie ?? przeciez rownosci i nierownosci po remisie sie nie zmienily ?? Co to na widzimisie jest ustalane ??

a jeszcze co do punktu c. to tu raczej bramki na wyjezdzie czy u siebie nie powinny byc brane pod uwage :P
blebleble|2009-03-02 20:47:34
W szczegółowym regulaminie który jest wywieszony na hali ostatni punkt mówi .... W przypadkach, których nie rozstrzygają powyższe przepisy(a tak jest w tym przypadku) aktem nadrzędnym są PRZEPISY GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ.

a co do..."a jeszcze co do punktu c. to tu raczej bramki na wyjezdźie czy u siebie nie powinny być brane pod uwage :P" .....po co się zamartwaiać punktem c skoro punkt rozwiązuje wszelkie wątpliwości? Axis w meczach z Tombudem zdobył 4pkt(pierwszy mecz wygrał 1:0 drugi padł remis 4:4)
blebleble|2009-03-02 20:52:34
Ups zjadłem jedna literę powinno być tak...po co się zamartwaiać punktem "c" skoro punkt "a" rozwiązuje wszelkie wątpliwości? Axis w meczach z Tombudem zdobył 4pkt
fajans|2009-03-02 23:18:05
na 99% tabelka jest robiona programem mfm - wiem, bo sam go czasami uzywam - a to ustrojstwo nie bierze pod uwage bezpośrednich spotkań, tylko bilans bramkowy. wnioskuję więc, że poprzednie miejsca axisu i tombudu były nieprawidłowe, a teraz są OK. ot i cała tajemnica
yoco|2009-03-02 23:40:11
Organizator turnieju powinien jasno określić zasady punktacji przed ostatnią kolejką, aby później nie było żadnych wątpliwości, i tyle!
Axis przed Tombudemandrzej lichuta|2009-03-03 11:25:47
Żeby nie było żadnych wątpliwości: obecna tabela jest prawidłowa. Ze względu na to, że Axis Komputery w rundzie eliminacyjnej wygrał z Tombudem 0:1 (9 kolejka rozegrana 4 stycznia), to właśnie Axis znajduje się wyżej w tabeli – decydują o tym wyniki bezpośrednich spotkań, a dopiero w dalszej kolejności bilans bramkowy. Pojawiły się również plotki, że wyniki z rundy eliminacyjnej nie są brane pod uwagę. Nic z tych rzeczy – są zaliczane do ogólnej punktacji. Jest to również stanowisko organizatorów Turnieju.

Od siebie dodam, że w tabeli, która pojawiła się po piątej kolejce, miejsca drużyny Tombudu i Axisu zostały zamienione. Faktycznie, jak napisała jedna z osób komentująca tekst, program komputerowy do tworzenia tabeli, przy ustalaniu poszczególnych miejsc nie uwzględnia wyników bezpośrednich spotkań, a jedynie bilans bramkowy – stąd błąd za który zainteresowanych przepraszam.

Andrzej Lichuta
Wydawca Portalu Regionalnego Okolicenajblizsze.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników Forum.
Zgłoś naruszenie regulaminu
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany.
Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta zapraszamy do rejestracji.
START   |   AKTUALNOŚCI   |   REKLAMA   |   KONTAKT   |   
 Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © Okolicenajblizsze.pl
Powiadom znajomego