Kontynuuj W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w "Polityce Cookies".
www.okolicenajblizsze.pl
Komentuj artykuły.     Wyraź swoją opinię.     Dyskutuj z innymi!!      Korzystaj z komentarzy! 

 

  Czwartek, 24 Marzec 2016   Imieniny: 
START / Aktualności / Pogoń zaczyna rundę wiosenną A A A     
al|2009-03-13 13:28:05  
foto: archiwum

Z tygodniowym poślizgiem, spowodowanym niesprzyjającą aurą, rusza runda rewanżowa trzeciej ligi. Umiarkowani optymiści twierdzą, że spadek Pogoni nie grozi. Pogoń jest (przynajmniej tak wydaje się w tej chwili) „skazana” na środkową część tabeli. Pytanie tylko, czy po zakończeniu sezonu wyląduje w jej górnej czy też dolnej części.

            To zależy od trenera i postawy dwudziestojednoosobowej kadry, której część wyjedzie w sobotę na pierwsze spotkanie. Rywalem Pogoni będzie jej imienniczka Pogoń Oleśnica. W rundzie jesiennej świebodziński trzecioligowiec musiał z pokorą przyjąć lekcję piłki nożnej jaką zaaplikowali piłkarze z Oleśnicy – Pogoń przegrała na własnym terenie 1:4. Teraz na pewno będzie chciała się odegrać. Tylko czy da radę?
            Trener duże nadzieje pokłada w Ousmane Sylli, który ma być największym wzmocnieniem Pogoni. Poza nim kadrę będzie tworzyć dalszych dwudziesty zawodników. O miejsce w bramce rywalizować będą Michał Hajdasz i Damian Perwiński. Linię obrony tworzyć będą Adam Sankiewicz, Maciej Grochowski, Bartosz Maruszewski, Łukasz Chmielewski, Grzegorz Pawłowski, Damian Janecki, Robert Stachowiak i Marek Kociszewski. W pomocy zagrają Tomasz Suski, Marcin Adamczewski, Paweł Jankowski, Michał Żywucki, Wojciech Krzywicki, Artur Nowaczyk oraz Mateusz Podwyszyński. O sile ognia mają stanowić Janusz Obuchanicz, Ousmane Sylla i Tomasz Cenin. Trener Rafał Wojewódka nie wyklucza, że w roli napastnika występować będzie także A. Nowaczyk, który podczas sparingów występował również na tej pozycji. 21 zawodników to całkiem przyzwoita kadra, choć trener twierdzi, że teoretycznie wystarczyłoby osiemnastu piłkarzy, ale oczywiście liczy się z tym, że w trakcie rozgrywek „przyjdą” kartki i kontuzje.
            Wśród wymienionych jest aż ośmiu juniorów. W opinii trenera Wojewódki są to zawodnicy wyróżniający się wśród swoich rówieśników. – Razem w trenerami grup młodzieżowych doszliśmy do wniosku, że dla młodych zawodników dobrze by było, żeby trenowali z pierwszym zespołem i podwyższali swoje umiejętności.
            Trener do swojej dyspozycji ma czterech napastników (wliczając A. Nowaczyka). Wiadomo, że nie wszyscy będą grać jednocześnie. Na kogo więc postawi, kto będzie grał pierwsze skrzypce? – Bardzo liczymy na Sylle. Dlatego go ściągnęliśmy. Liczę na to, że będzie on główną postacią z przodu. Mam również duże nadzieje związane z Jankiem Obuchaniczem i Tomkiem Ceninem. Ta trójka będzie walczyła o grę. Bardzo dyplomatyczna odpowiedź, ale w sumie nie można było oczekiwać innej.
            Jeżeli chodzi o system gry, to trener zapowiada, że zawsze będzie on dostosowywany do przeciwnika. – Nie ukrywam, że w meczach wyjazdowych, szczególnie z drużynami zajmującymi czołowe miejsca w tabeli, nie będziemy mogli grać typowo ofensywnego futbolu. Tam będziemy grać czwórką z tyłu, czwórką w pomocy i ewentualnie jednym cofniętym i jednym wysuniętym napastnikiem. Podczas gry na własnym terenie, gdzie będziemy musieli wałczyć o punkty, będziemy grać bardziej ofensywnie. Być może nawet trójką napastników.
            Tygodniowe opóźnienie rozgrywek jest Pogoni na rękę.- Pokazały to dwa ostatnie sparingi (Celuloza Kostrzynprzegrany3:0, Sokół Pniewy – przegrany 0:1) , które rozegraliśmy. Muszę przyznać, że wyglądało to gorzej niż w poprzednich sparingach, gdzie graliśmy z mocniejszymi drużynami i potrafiliśmy wygrać z Lechią Zielona Góra  (5:0) i z Czarnymi Żagań (1:0). Nawet pomimo przegranej ze Słubicami (3:1) zagraliśmy niezły futbol. Potem przyszły te dwa ostatnie tygodnie i było widać u zawodników podmęczenie. Także to przesunięcie o tydzień pomogło nam na złapanie świeżości.
 
            Jutro Pogoń rozegra pierwsze wiosenne spotkanie ze wspomnianą na początku imienniczką z Oleśnicy. Czy remis byłby sukcesem? – Na pewno pojedziemy tam nie po to żeby przegrać. W każdym meczu walczy się o zwycięstwo, ale żeby mecz wygrać najpierw trzeba go zremisować – mówi trener Wojewódka.
Powrót
KOMENTARZE
Wydawca Portalu Regionalnego Okolicenajblizsze.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników Forum.
Zgłoś naruszenie regulaminu
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany.
Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta zapraszamy do rejestracji.
START   |   AKTUALNOŚCI   |   REKLAMA   |   KONTAKT   |   
 Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © Okolicenajblizsze.pl
Powiadom znajomego