Kontynuuj W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w "Polityce Cookies".
www.okolicenajblizsze.pl
Komentuj artykuły.     Wyraź swoją opinię.     Dyskutuj z innymi!!      Korzystaj z komentarzy! 

 

  Czwartek, 24 Marzec 2016   Imieniny: 
START / Aktualności / Pogoń uległa Rozwojowi A A A     
al|2008-03-22 19:25:30  
Wielkanocny zajączek nie przyniósł dla świebodzińskich kibiców piłki nożnej prezentu. Pogoń przegrała dzisiaj (22 marca) z Rozwojem Katowice 0:3 i to po raz drugi w tym sezonie, bowiem w drugiej kolejce spotkań 15 sierpnia ubiegłego roku świebodziński trzecioligowiec uległ Rozwojowi na wyjeździe 1:0. Jednak o ile ubiegło tygodniowa porażka 0:3 z GKP Gorzów była najniższym wymiarem kary, to dzisiejsza była zbyt sroga.
            Kilkadziesiąt osób, które przyszły na dzisiejszy mecz zobaczyło, zupełnie inną drużynę niż tydzień temu. Skok jakościowy w grze Pogoni był naprawdę imponujący i chyba mało kto tego się spodziewał. Przez pierwszą połowę, to właśnie miejscowi mieli o wiele więcej z gry i częściej gościli na połowie przeciwnika. W 12 minucie mocnym strzałem popisał się Wojciech Popielecki, ale bramkarz Rozwoju Marek Kolanko zdołał obronić. Pogoniści próbowali atakować, jednak brakowało zimnej krwi i tego ostatniego podania. Natomiast Rozwój próbował grać z kontry, ale jego akcje nie zakończyły się zdobyciem gola. Trener przyjezdnych Piotr Stach widząc niemoc swoich piłkarzy zmienił w przerwie aż trzech zawodników. Trzeba mu przyznać, że wiedział co robi, bowiem dwaj wprowadzeni napastnicy pogrążyli Pogoń.
            Jednak wcześniej to świebodzińscy zawodnicy byli bliscy szczęścia. W 60 minucie na czystą pozycję wyszedł, wyróżniający się w tym spotkaniu, Rafał Baraniak, który zdecydował się na strzał z ok. 17 metrów. Niewiele zabrakło, a Kolanko musiałby wyciągać piłkę z siatki. Niestety – piłka zmierzająca w okienko otarła się o rękawice bramkarza i przeleciała nad poprzeczką, a po trybunach rozszedł się jęk zawodu. Wcześniej „sam na sam” wychodził Piotr Duraj, jednak sędzia Andrzej Meler dopatrzył się pozycji spalonej. W 64 minucie bramkę zdobył Rozwój, ale arbiter jej nie uznał – ewidentny spalony. W 67 i 72 minucie z bardzo dobrej strony pokazał się golkiper Pogoni Arkadiusz Fleszar. Najpierw efektownym wyskokiem przeciął groźne dośrodkowanie, a później obronił bardzo mocny strzał z ok. 15 metrów. Na dwanaście minut przed końcem rzut wolny dla Pogoni z 25 metrów wykonywał Marcin Iwan – strzał był celny, ale zbyt lekki. W kolejnych minutach goście bardzo mocno przycisnęli atakując niemal całym zespołem. To przyniosło zamierzony efekt. W 82 minucie Pogoń straciła gola. Mocny strzał z głębi pola przeciął na siódmym metrze wprowadzony w przerwie Krzysztof Michalski – Fleszar nie miał żadnych szans. Jednak minutę później popełnił błąd - zbyt daleko wyszedł w pole. Zauważył to Michał Jędrowski, który przepięknym lobem z 35 metrów przerzucił piłkę nad bramkarzem Pogoni. O ile przy stanie 0:1 młodzi piłkarze Pogoni mieli jeszcze nadzieję na odrobienie strat, to po stracie drugiej bramki kompletnie uszło z nich powietrze. Na 120 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry, gwóźdź do trumny wbił Krzysztof Buffi (również wprowadzony w przerwie).
            Pomimo wysokiej przegranej wypada znaleźć pozytywy w grze młodych piłkarzy Pogoni. O ile tydzień temu nie bardzo chciało się patrzyć na ich grę, to dzisiaj pokazali, że w piłkę grać potrafią. Widać, że tydzień treningów pod okiem trenera Adama Benesza niezostał zmarnowany. To dobry znak i nadzieja, że w następnych meczach może być lepiej, choć cudów nie należy się spodziewać. Ale małymi kroczkami może coś jednak uda się osiągnąć. Pierwsze oznaki już są.
            Za tydzień Pogoń jedzie do trzynastego w tabeli Skalnika Gracze.
           
 
 
 
Po meczu powiedzieli:
 
Adam Benesz (trener Pogoni Świebodzin):
 
 
Piotr Stach (trener Rozwoju Katowice):
 
 
Pogoń wystąpiła w składzie: Arkadiusz Fleszar, Grzegorz Pawłowski, Marcin Iwan, Jacek Bodys, Damian Janecki, Adam Suchowera, Tomasz Burnejko, Tomasz Cenin (68. Bartosz Rykowski), Wojciech Popielecki, Rafał Baraniak, Piotr Duraj (53. Damian Żaglewicz). Rezerwa: Norbert Czekaj, Maciej Monczyn, Wiktor Jurczyk, Mateusz Podwyszyński.
 
 
Pozostałe wyniki 17 kolejki: GKP Gorzów - Skalnik Gracze 2:0, Chrobry Głogów - Raków Częstochowa 0:1, Orzeł Ząbkowice Śląskie - Polonia Słubice 2:1, Arka Nowa Sól - Unia Kunice 2-0, Miedź Legnica - Walka Makoszowy 0-0, MKS Kluczbork - Lechia Zielona Góra 0:0, Koszarawa Żywiec - Gawin Królewska Wola 0-0.
Powrót
KOMENTARZE
całkiem, całkiemkajus|2008-03-22 20:07:50
no faktycznie grali całkiem nieźle. szkoda że stracili brame na 10 minutek przed końcem. remis był na wyciągnięcie ręki i chyba byłby zasłużony. pomimo że przegrali mogą być z siebie zadowoleni
Wydawca Portalu Regionalnego Okolicenajblizsze.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników Forum.
Zgłoś naruszenie regulaminu
Aby pisać komentarze musisz być zalogowany.
Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta zapraszamy do rejestracji.
START   |   AKTUALNOŚCI   |   REKLAMA   |   KONTAKT   |   
 Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © Okolicenajblizsze.pl
Powiadom znajomego