24 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w minioną niedzielę. Oczywiście również i w naszym mieście. Tym razem świebodzińska odsłona WOŚP miała miejsce w sali widowiskowej Świebodzińskiego Domu Kultury.
Finał WOŚP w Świebodzinie rozpoczął się, tak jak i w całym kraju, z samego rana. Właśnie wtedy na ulice naszego miasta ruszyło niemal 80 wolontariuszy „uzbrojonych” w puszki na datki, identyfikatory i oczywiście całą masę czerwonych serduszek, które otrzymywali wszyscy ci, którzy zechcieli wesprzeć orkiestrę Jurka Owsiaka.
Wolontariusze, z których zdecydowana większość to ludzie młodzi i bardzo młodzi, skończyli kwestować około 16-tej. Często zmarznięci wracali z pełnymi puszkami do sztabu, który mieścił się w Świebodzińskim Domu Kultury. To właśnie tu odbył się tegoroczny finał. Dlaczego? Organizatorzy nie chcieli aby powtórzyła się sytuacja z roku ubiegłego, gdy zmuszeni fatalną pogodą musieli podjąć decyzję o awaryjnym przeniesieniu imprezy do ŚDK. Decyzja aby i w tym roku zorganizować tu imprezę, była trafiona. Świadczyć może o tym co najmniej kilka rzeczy: duża frekwencja, uniezależnienie się od nienajlepszej pogody i co ważne, lepsze warunki do przeprowadzenia licytacji przeróżnych przedmiotów. Oczywiście nie można pominąć jeszcze jednego faktu – oglądanie wszystkich występów z ciepłego fotela.
A było co oglądać, bo oczywiście na scenie królowała muzyka i taniec. Zaprezentowały się m.in. dzieci z grupy baletowej ŚDK, a także te, które na co dzień tańczą Hip-Hop. Wystąpił także Teatr Ruchu, a na sam koniec Świebodzińska Orkiestra Dęta, której występ poprzedził tradycyjne światełko do nieba, czyli pokaz sztucznych ogni.
Warto podkreślić, że sporo się działo nie tylko w sali widowiskowej, ale również i w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Np. w hallu za niewielkie pieniądze (w formie datków wrzucanych do puszek) można było zostać właścicielem książek, które pochodziły z prywatnych zbiorów bibliotekarzy oraz czytelników naszej Biblioteki Publicznej. W tym samym miejscy odbywały się również pokazy błyskawicznego układania kostki Rubika. Po raz kolejny nie zawiedli członkowie świebodzińskiego stowarzyszenia Arm Strong, którzy przeprowadzili zawody w siłowaniu się na rękę.
Cała impreza przeplatana była kilkunastominutowymi przerwami, podczas których przeprowadzane były licytacje różnych przedmiotów, ale i usług. Cieszyły się one sporym zainteresowaniem, które przewyższyło to z lat ubiegłych.
Ile w tym roku udało się zebrać pieniędzy? Z nieostatecznych jeszcze wyliczeń wynika, że w tym roku udało się zebrać rekordową w naszym mieście sumę 30 tys. złotych, z czego aż 3,5 tys. pochodzi z przeprowadzonych licytacji. Przed rokiem udało się zebrać o 5 tys. złotych mniej.
Pieniądze trafią na konto głównego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i w tym roku przeznaczone zostaną na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów.