Spotkanie z kibicami świebodzińskiej Pogoni, które odbyło się wczoraj (29 lutego) nie było pełnym katharsis, ale w trakcie spotkania padło kilka zdań, które przynajmniej częściowo mogą oczyścić atmosferę w klubie, choć odpowiedzi władz, na pytania kibiców nie były (w większości przypadków) odkrywcze, to możliwość wypowiedzenia ich publicznie sama w sobie była ważna. Szkoda tylko, że na spotkaniu pojawiło się tak niewielu kibiców.
Sympatycy klubu dowiedzieli się m.in. że obecnie zarząd liczy czterech członków: prezes Adam Ripa oraz Damian Hrycak, Tomasz Nowicki i Kazimierz Ekiert (nieobecny na spotkaniu). Potwierdzono ostatecznie informację o odejściu Jana Matkowskiego, co, sądząc po reakcji sali, przyjęto z dużą satysfakcją. Jednak prezes Ripa pytany o szczegóły jego odejścia i wpływ jaki wywarł na obecną sytuację w klubie, wyraźnie zasugerował, iż nie ma zamiaru prać brudów na zewnątrz. Pewne jest jedno – trzeba szybko „dokooptować” piątą osobę do zarządu, co według zapewnień prezesa ma nastąpić w najbliższym czasie.
Wiele pytań zadał Mieczysław Czepukowicz, który przez dwanaście lat zasiadał we władzach klubu, a obecnie jest radnym miejskim. Jedno z nich dotyczyło pozostałych drużyn klubu, a konkretnie czy wszystkie przystąpią do rozgrywek. Wychodzi na to, że nie – władze klubu na poważnie rozważają wycofanie z rozgrywek drugiego zespołu, którego sytuacja kadrowa jest w katastrofalnym stanie. Jeżeli zespół zostałby wycofany, to pozostali piłkarze zasililiby pierwszy zespół. Inne pytanie dotyczyło pozyskiwania sponsorów. Tutaj również kibice nie usłyszeli nic nowego – o sponsorów ciężko, ale władze klubu robią wszystko, aby ich przekonać do wsparcia. Nie mogło zabraknąć rozmowy o stanie finansów klubu, który jest przecież główną przyczyną zaistniałej sytuacji. Prezes Ripa przyznał, że klub ma poważne długi (które narastały przez ostatnich kilka lat), jednak gdy padło pytanie o konkretną sumę odmówił odpowiedzi. Zapewnił jednocześnie, że zadłużenie nie zostanie spłacone z dotacji od miasta, a z wpłat sponsorów. M. Czepukowicz zapytał również o współpracę pomiędzy klubem a OSiRem, który przecież jest właścicielem obiektów z których korzysta Pogoń. Odpowiedź – chcemy żeby była jak najlepsza. Radny poinformował także zebranych o złożeniu wniosku o odwołanie dyrektora OSiRu.
Na spotkaniu był obecny trener pierwszego zespołu Adam Benesz, który pytany o skład nie ukrywał, że wolałby odpowiadać na te pytanie dopiero za tydzień, jednak kilka zdań z jego strony padło – posłuchaj. Wychodzi więc na to, że trener Benesz buduje tak naprawdę drużynę na sezon 2008/09 – innej opcji w tym momencie nie ma. W tej kwestii optymistyczne jest to, że w pierwszej Pogoni grać będzie wielu chłopaków z naszego klubu, w tym juniorzy trenera Ludwika Wawrzeńczyka. Jeżeli już jesteśmy pod ścianą, to chyba faktycznie trzeba pójść na całość i wypuścić juniorów na szerokie trzecioligowe „wody”. Nie ma jednocześnie co liczyć na to, że od razu zawojują ligę. Tak na pewno nie będzie. Ale jeżeli młodzi zawodnicy będą mieli oparcie we władzach klubu, które powinny zrobić wszystko, żeby zapewnić im jak najlepsze warunki do treningów i gry, a dodatkowo czuć będą wsparcie kibiców, to obecny dramat za rok-dwa będzie tylko złym wspomnieniem. Nie mamy chyba już innego wyjścia i musimy w to uwierzyć.
Trener Adam Benesz
