Rok 2008 choć jest dłuższy od minionego o jeden dzień (rok przestępny), ma dokładnie tyle samo dni roboczych co miniony, czyli 252. Ku rozpaczy wielu z nas układ wolnych od pracy dni (sobót, niedziel i świąt) nie jest tak korzystny jak w latach minionych, a to utrudni nam nieco budowanie długich weekendów, poprzez wzięcie jednego, czy kilku dni urlopu. Idealnie nie jest, ale tragicznie również nie. Jest kilka opcji.
Pierwszy wydłużony weekend będziemy mieli w czasie świąt wielkanocnych, które w tym roku przypadają 23-24 marca. Niby to tylko jeden dodatkowy dzień, ale zawsze coś. Pierwsza okazja na „wykrojenie” większej liczby wolnych dni, które możemy przeznaczyć na wyjazd lub błogie leniuchowanie nadarzy się na przełomie kwietnia i maja. W 2008 r. święto 1 Maja wypada we czwartek, a 3 Maja w sobotę. Biorąc jeden dzień urlopu świętować będzie można przez cztery dni (od 1 do 4 maja), a jeżeli zdecydujemy się na uszczuplenie swojej urlopowej puli o cztery dni będziemy mogli się byczyć przez dni dziewięć (26 kwietnia – 4 maja).
Kto nie zdecydował się na zrobienie sobie wolnego na początku maja, będzie mógł to zrobić pod jego koniec. Okazją będzie święto Bożego Ciała przypadające 22 maja. Wystarczy wziąć wolne w piątek (23 maja) i mamy cztery dni wolnego. Ci, którzy chcieli by zrobić sobie długi urlop już w mają, mają po temu niezłą okazję. Wykorzystując 14 dni urlopu mogą mieć wolne od 1 do 25 maja.
Czerwiec i lipiec nie oferują nam żadnych możliwość utkania większej liczby dni wolnych. Kolejna okazja pojawi się dopiero w sierpniu, ale nie będzie ona zbyt imponująca. Wolny będziemy mieli tylko piątek 15 sierpnia (Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny), jednak jeżeli będziemy chcieli, możemy zrobić sobie wolne już w czwartek – wtedy skorzystamy z czterech wolnych dni.
Następna szansa na czterodniową przerwę od pracy nadarzy się dopiero w listopadzie za sprawą Dnia Niepodległości (11 listopada), które przypadnie w tym roku we wtorek. Rozważmy wzięcie urlopu w poniedziałek, a znów będziemy się cieszyć czterodniową przerwą.
Kolejna i zarazem ostatnia możliwość spreparowania „ponadnormatywnego” wolnego w 2008 r. pojawi się w okolicach Bożego Narodzenia. Pierwszy i drugi dzień świąt, to odpowiednio czwartek i piątek. Jeżeli będziemy mieli jeszcze w zapasie trzy dni urlopu możemy go wziąć na ostatnie trzy dni roku (29-31 grudnia), wówczas koledzy i koleżanki z pracy nie będą nas oglądać od Wigilii.
Na koniec małe przypomnienie: pamiętajmy, że święta 3 Maja i Wszystkich Świętych wypadają w soboty. W takim przypadku przysługują nam dwa dodatkowe wolne dni.