To była druga odsłona imprezy Sportowe zakończenie lata, i druga udana. W minioną sobotę na placu przed ratuszem bawiło się wielu mieszkańców naszego miasta.
Imprezę, tak jak przed rokiem, zorganizowało świebodzińskie Stowarzyszenie sympatyków sportów siłowych Arm Strong, które z godną podziwu konsekwencją uczestniczy w życiu mieszkańców naszego miasta i gminy.
Program przygotowany przez organizatorów był bogaty i wypełnił kilkugodzinną imprezę, która rozpoczęła się w samo południe. W jej trakcie uczestnicy mogli wziąć udział w szeregu atrakcji. W części z nich, jako widzowie, oglądając np. pokazy fitness, sportów walki, czy crossfit i strong man.
Chętni wzięli z kolei udział w kilku konkurencjach siłowych. Oczywiście nie wszystkim udało się zająć czołowe miejsca, jednak chyba nie to było najważniejsze, bo przecież chodziło o dobrą zabawę, chociaż miejsce na „pudle” cieszyło.
Część szczęśliwców miała tą niewątpliwą satysfakcję. W wyciskaniu sztangi podium wyglądało następująco: 1. Robert Kuźniar, 2. Maciej Góras, 3. Szymon Borkowski. W siłowaniu na rękę (waga do 85kg) pierwsze miejsce zdobył również Robert Kuźniar. Drugi był Marcin Śmiegielski, a trzeci Jakub Gleszczyński. W kategorii wagowej powyżej 85 kilogramów triumfował Waldemar Neryng, który pokonał Krzysztofa Kłyśa. Trzeci był natomiast Mirosław Hertmanowski. Na ergonometrze wioślarskim najlepiej poradziła sobie Agnieszka Spiller- Chodkiewicz. Drugą pozycje wywalczyła Magdalena Klukowsa, a trzecią Izabela Trzebińska. Wśród strongmanów triumfował Marcin Kobita przed Danielem Słomką. Trzeci był Mariusz Kruszakin.
Ale prężenie muskułów nie było najważniejsze, bo przecież sobotnia impreza przeznaczona była dla całych rodzin. – Ideą zorganizowania Sportowego zakończenia lata było to, aby zachęcić jak największą liczbę osób do uprawiania sportu i w ogóle aktywności fizycznej. Chcieliśmy pokazać, że sport to nie tylko wielkie muskuły dorosłych mężczyzn, ale to także dobry sposób spędzania czasu przez ludzi niezależnie od wieku i swoich możliwości fizycznych – przekonuje prezes świebodzińskiego Stowarzyszenia Sympatyków Sportów Siłowych Arm Strong Tomasz Proc.
W trakcie sobotniej imprezy mnóstwo radości miały także dzieci. One co prawda naturalnie nie wzięły udziału w konkurencjach wymagających wysiłku fizycznego, jednak pomimo to wcale się nie nudziły. Część z nich, ćwiczyła naśladując ruchy instruktorki fitness, a spora grupa, głównie chłopców, wzięła udział w zorganizowanym przez świebodziński Neonet wirtualnym turnieju FIFA rozgrywanym na konsoli do gier. Tutaj emocji również nie brakowało.
Imprezę finansowo wsparło m.in. miasto.