Rozpoczęła się runda rewanżowa w III wielkopolskiej lidze piłki ręcznej. W sobotnim spotkaniu z Nielbą Wągrowiec, świebodziński ZEW potwierdził swoje mistrzowskie aspiracje wygrywając 35:29.
Już przed sobotnim spotkaniem wielu kibiców spodziewało się, że pojedynek z Nielbą będzie meczem walki. I tak faktycznie było. Początkowo obydwie ekipy podchodziły do siebie z dużą rezerwą. Nie było zbyt wielu okazji bramkowych, a i bramkarze nie spisywali się najgorzej.
Po pierwszych dziesięciu minutach gry gospodarze prowadzili 4:2. Dziesięć minut później różnica nadal wynosiła zaledwie dwie bramki. Co prawda Zewowi udawało się momentami odskoczyć na trzy, jednak goście szybko niwelowali tę różnicę. Tuż przed przerwą Zew prowadził czterema golami, ale ostatecznie zawodnicy schodzili na przerwę przy prowadzeniu gospodarzy 15:12.
W drugiej odsłonie podopieczni Łukasza Jacykowskiego utrzymywali przewagę, a co więcej udawało im się ją powiększać. Jednak pomimo tego, miało się wrażenie, nie zwycięstwo świebodzinian wcale nie jest przesądzone. To samo czuli najpewniej również zawodnicy Zewu, którzy nie pozwalali sobie na rozluźnienie i starali się grać uważnie zarówno w obronie jak i ataku.
Cztery minuty przed końcem Nielba zbliżyła się na zaledwie trzy bramki. Na szczęście nasi zawodnicy przyspieszyli i po kolejnych celnych rzutach, w tym również najlepszego strzelca w drużynie Kamila Nogajewskiego, zwyciężyli ostatecznie 35:29.
Zew wystąpił w składzie: Patryk Wołk, Adam Smagur, Piotr Tomczyk, Piotr Radziwon (7), Daniel Mieszkian (3), Przemysław Bryza (1), Jędrzej Jasiński (5), Tomasz Antkowiak, Dawid Lewandowski (3), Tobiasz Grabas (1), Martin Osiecki, Piotr Gadaj (3), Kamil Nogajewski (10), Fabian Haniewicz, Dawid Galle, Sebastian Piotrowski (2).