W sobotę 10 października w pięknym miasteczku Halluin, położonym na granic Francji i Belgii, odbył się bieg uliczny na dystansie 10 km pod nazwą Foulees Halluinoises Internacionales. Dlaczego ta wiadomość miałaby interesować świebodzinian? A chociażby z tego względu, że znakomicie wypadła w nim nasza krajanka – Agnieszka Stachowiak. Dobrze zaprezentował się również Mateusz Bak.
Na starcie dziesięciokilometrowego biegu stanęło blisko trzystu biegaczy z całego świata. Wśród startujących znalazło się dwoje reprezentantów z naszego terenu: Agnieszka Stachowiak oraz Mateusz Bak.
Rewelacyjnie spisała się Aga, która w klasyfikacji generalnej przybiegła na 29 pozycji z czasem 37:04, co dało jej czwarte miejsce wśród kobiet. Agnieszka przybiegła za kenijką Kipsoi, która dotarła na metę z czasem 34:42. Druga była rosjanka Velikaia (35:18), a trzecią pozycję zajęła etiopka Deme (36:00), która wyprzedziła Agę o niewiele ponad minutę.
Koniecznie trzeba powiedzieć, że w swojej kategorii wiekowej Agnieszka była bezkonkurencyjna pokonując o blisko 2 minuty następną zawodniczkę.
Nieco słabiej, lecz jednak więcej niż przyzwoicie, zaprezentował się Mateusz Bak, który po dłuższej przerwie, powraca do wielkiego ścigania. Zawodnik z Lubrzy, który tak jak Agnieszka, trenuje na co dzień pod okiem trenera Remigiusza Wierzbickiego, dobiegł do mety na 20 miejscu z czasem 33:12. W swojej kategorii wiekowej był piąty.
Zwyciężył Kenijczyk Mwangi (29:50), przed swoim rodakiem Barmasei (29:51) i Etiopczykiem Adulą (29:53).