Rozpoczął się XVIII Świebodziński Turniej Halowej Piłki Nożnej. W minioną niedzielę rozegrano pierwszą kolejkę spotkań.
Pierwsza kolejka nie przyniosła gigantycznych dawek emocji, choć zdarzyły się spotkania, które powodowały szybsze krążenie krwi. Takim meczem był na pewno ten w którym aktualny mistrz, czyli Tombud zmierzył się z drużyną Aspis w której grają mieszkający i pracujący w naszym mieście Ukraińcy. Ku zaskoczeniu, to właśnie oni byli stroną dominującą i po zaaplikowaniu mistrzom sześciu goli zasłużenie zwyciężyli 6:3. Jeżeli nadal będą grać w ten sam sposób, to śmiało można powiedzieć, że będą się liczyli w walce o najwyższe laury.
Ciekawie było również w pojedynku pomiędzy drużynami Nice – Mała. Tutaj po zażartym boju zwyciężyła ekipa Nice, która okazała się lepsza o jedną bramkę – 4:3.
Zupełnie inny przebieg miał pojedynek Vac Max – Kico. Tutaj dominacja tej pierwszej ekipy nie podlegała dyskusji. Co ciekawe, w meczu, który zakończył się wynikiem 10:0, aż siedem bramek zdobyli przedstawiciele rodziny Baraniaków.
Zgodnie z oczekiwaniami zakończył się mecz Computec – Seco Warwick. „Komputerowcy” bez problemu ograli „piece” 4:1. Co prawda rywal nie był z górnej półki, jednak Computec pokazał, że jest mocny i tradycyjnie będzie jedną z drużyn, która będzie nadawała ton całej rywalizacji.
W niedzielę padły dwa remisy. Pierwszy, 3:3 w meczu pomiędzy drużynami WSQ a Piekarnia Balcewicz. Ciężko co prawda wyciągać daleko idące wnioski po pierwszym spotkaniu, ale patrząc na skład „piekarzy” można przypuszczać, że ta ekipa nie będzie już chłopcem do bicia. Drugi remis, tym razem 4:4, padł w spotkaniu Schnug – P-System.
Po pierwszej kolejce liderem jest Vac Max, który jest jedną z czerech drużyn z kompletem punktów. Najlepszym strzelcem, z czterema trafieniami, jest Ihor Yutysh z Aspis.