Zryw Rzeczyca nie zapomina o piłkarzach, którzy jeszcze nie tak dawno bronili barw klubu, jednak na skutek tragicznego wypadku zbyt szybko zakończyli swoją karierę. W minioną sobotę odbył się kolejny już, IV Halowy Turniej Piłki Nożnej Pamięci Szymona Więckowicza i Bartosza Rogowskiego. Na parkiecie świebodzińskiej hali rywalizowali chłopcy z rocznika 1996 i młodsi.
W tych zawodach rywalizacja sportowa nie była najważniejsza. Najistotniejszą sprawą było uczczenie pamięci tragicznie zmarłych zawodników Zrywu Rzeczyca Szymona Więckowicza i Bartosza Rogowskiego.
Z zaproszenia Zrywu, który był gospodarzem turnieju, skorzystały cztery drużyny: Santos Świebodzin, Płomień Przyprostynia, Klon Babimost oraz Zjednoczeni Lubrza.
Ekipy rywalizowały systemem „każdy z każdym” w piętnastominutowych spotkaniach. W czterech stoczonych pojedynkach najlepiej poradzili sobie zawodnicy Płomienia, którzy zgromadzili na swoim koncie 8 punktów i zwyciężyli w całym turnieju. Dwa oczka mniej uzbierał Santos i zajął drugie miejsce. Zaledwie punkt mniej zdobył Klon Babimost. Czwarte miejsce zajęli Zjednoczeni Lubrza, a piąte gościnny Zryw Rzeczyca.
- Czas mija, ale pamięć zostaje. Cieszymy się, że jako klub możemy właśnie w taki sposób uczcić pamięć zawodników, którzy zginęli tragicznie, a przez wiele lat reprezentowali nasze barwy – mówi Cezary Janas ze Zrywu Rzeczyca.