Wielka szkoda, że autor artykułu spisał własne wnioski bez sprawdzenia faktów. Podstawowy warsztat dziennikarski wymaga sprawdzenia podawanych informacji, zwłaszcza jeśli mają one rzucić jakikolwiek cień na dobre imię którejkolwiek ze stron. Analiza wydarzeń z pewnością zmusiłaby autora publikacji do powstrzymania tak szczodrze rzucanych oskarżeń, niestety nie znalazł się dla niej ani czas ani dobra wola. A szkoda. Bez wchodzenia w szczegóły: to firma SPEED SPORT zerwała umowę, z powodu nie wywiązania się inwestora z umownego zakresu obowiązków. Zgodnie z prawem, inwestor zobowiązany jest do zapłaty za już wykonane prace (wraz z odsetkami karnymi). Sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Wtedy, być może, nasz autor zechce przedstawić fakty, zamiast plotek.