Mi ukradli tablice miesiąc temu ,auto zaparkowane na osiedlu (os.Widok)jak zawsze koło bloku wstaje rano nie ma tablic. Okazało się że nie tylko mi ukradli w tym czasie.Człowiek tylko w plecy bo trzeba wyrobić: -nowe tablice(żeby przypału nie było,bo nie wiadomo co na nich złodzieje wyczyniali),dowód itd prawie 200zl ,a najlepsze jest to ,ze żeby przerejestrować auto, na nowe blaszki trzeba zaświadczenie od policji,że ci je ukradli i wołają za to 20 zł!!! śmiech k***wa na sali!!! . Teraz na weekend sąsiadce też ukradli ,powinna ta policja nasza świebodzińska patrolować każdy zakątek Świebodzina ,a nie sobie jeżdżą nic nie robią ,a najlepsze mi na komendzie powiedzieli jak chciałem zaświadczenie do wydziału komunikacji: -"ukradli mi tablice i jeszcze mam płacić za zaświadczenie?" -"to sobie przykręć to Ci nie ukradną !" I taka była rozmowa.To jest dopiero podejście...

jakoś nie jestem specjalnie zdziwiony ze tak cie potraktowali nasi gliniarze. odczuwam ze czasami wolą czegoś nie widzieć, żeby nie mieć dodatkowej roboty i tyle

Macie racje co do Świebodzińskiej policji a w szczególności mam na myśli drogówkę. To co oni robią to faktycznie śmiech na sali.... Siedzą tylko w autach i od czasu do czasu wyjdą. Wystarczy przejechać E-30 i widać jak śpią w autach albo wysiadują w barze w Myszecinie. Jeszcze te dwie kobiety w drogowce-ręce opadają co one mogą robić? sluzyć jedynie jako maskotki Wydziału:( masakra czy ktoras z nich poradzi sobie z pijanym kierowcą? Uważam ze nie....wspolczuję Wam Panowie tyrać za nie. I ukłony dla Pana Naczelnika ze tak organizuje parce wydzialu:)