Witam, chciałabym poruszyc temat odśnieżania ulic oraz chodników w Świebodzinie. Od jakiś dwóch lat właściwie miasto nie jest wogóle odśnieżane, pługopiaskarki wyjeżdzają bardzo rzadko, a nawet jak już wyjadą to często widzę je z podniesionym pługiem, chodniki praktycznie nietknięte lub nawet przysypane tym, co udało się zebrac z drogi. czy zarządcy dróg czekają na jakieś pozwy o odszkodowania za złamane nogi na nieodsnieżonych chodnikach? WSTYD!!!!Współczuję pieszym, kierowcom również!!

To może dodam coś od siebie ;) Dzisiaj rano. Przed godziną 8 na os. Widok (za pubem VIP) ślizgawka. Cudem uniknąłem spowodowania karambolu zjeżdżając z tego boiska do hokeja. "Na szczęście" tylko wgnieciona felga w przednim kole. A ta droga niby ma najwyższy priorytet w Świebodzinie. Telefonu zarządu dróg nikt nie odbiera. Jak się również dowiedziałem w w tym samym dniu miała miejsce stłuczka w tym samym miejscu. Stłuczki nie zgłoszono na policję. Proszę mi więc powiedzieć CO ROBI SŁUŻBA ODPOWIEDZIALNA ZA ODŚNIEŻANIE!? Tamtędy często młodzież przechodzi idąc do szkoły. Czy musi dojść do tragedii(jakieś auto w końcu wjedzie w sznur aut jadących do Keipera albo w młodzież) i kto będzie za to odpowiadać?

Jak znam życie poleci wtedy tekst:"nie dostosował Pan prędkości do warunków pogodowych". o ile staczanie się z górki można nazwac prędkością..

Dowiedziałem się, że w tym samym miejscu było dziś 4-5 stłuczek a policja zatrzymywała tam ruch. Szkoda tylko, że to jedyna legalna droga wyjazdowa stamtąd. Chyba dla bezpieczeństwa będzie trzeba łamać przepisy i jechać pod prąd.