A może schodki by dało radę zrobić? Wartość historyczna ważna, nie powiem, ale może przy okazji coś dla ludzi zrobić i też na lata.

Skrót przez parking banku to raczej kiepski pomysł, tym bardziej, że po pierwsze jest to teren prywatny przeznaczony wyłącznie dla zmotoryzowanych klientów banku, a po drugie jest poza godzinami banku nieczynny. Mury się coraz częściej rozpadają, więc należy uważać, żeby komuś krzywda się nie stała, a tworząc dodatkowe zagrożenie sami narazimy np. dzieci na tragedię.

Ma Pan rację. W tym miejscu rzeczywiście budowa schodków to niepotrzebna sprawa.