Żałosna próba poszukiwania sensacji :) zwrot k... do personelu baru to faktycznie nic takiego a o innych w stronę tych złych czepiających się panów nie wspomnę, ale kto by chciał to czytać!! ogólnie artykuł czyta się dobrze, osiągnięty został zamierzony cel :)

to chyba nie pierwszy taki przypadek dotyczacy naszej policji (nie mówie o przekupstwie) o ile dobrze pamiętam to kilkakrotnie temat był poruszoany w komentarzach pod tekstami. jeżeli dobrze pamiętam to o jakichś nienajlepszych zachowaniach pisał/a pestka. ja również mam odczucie że policjanci w czasie jakichś interwencji są za bardzo "służbiści" i nadinterpretują niektóre sytuacje

nie o epitety lecące w stronę personelu czy gliniarzy tutaj chodzi, a na pewno nie to jest najważniejsze, bo takie zachowanie to, przykro to mówić, ale to nic nadzwyczajnego. chodzi o to, że policja szukając "wyniku" może próbować naginać fakty, a jeżeli policjanci byli młodzi, to pewnie na takich wynikach zależy im szczególnie. pewności żadnej nie mam ale dla mnie sytuacja jest co najmniej wiarygodna

Ja też nie wiem czy było tak naprawde, ale znając numery jakie robi nasza policja to uwierze we wszystko. Mnie zastanawia dlaczego nie chcieli odpowiedzieć na pytania bo zaslananie się ze to teraz prokurator bada jest wymiganiem się od niewygodnych pytan bo gdyby odpowiedzieli to wątpliwości co do ich postepowania byloby mniej. Nie chcieli klamac to woleli milczec i tyle

a gdzie kamery w barze przy trasie A2,A3, nie ma kamer,a barmanka i ten grajek, to nic nie maja do powiedzenia.Pozdrowienia dla Bacika

mnie irytuje zachowanie gliniarzy a konkretnie jak powiadomili kobiete o zatrzymaniu gościa i to mi niestetty pasuje do nich. jakoś latem zatrzymali w nocy mojego znajomego. gość nie zawiany, wszystko cacy, a oni do niego ciągle z jakimiś mrukami, gdy trzymali go bog wie po co w radiowozie. nie powiedzieli o co chodzi i po kwadransie wypuscili bez slowa, a jak zapytal po co go trzymali to powiedzieli zeby sie cieszyl, że już sobie może iść - totalne olanie obywatela. po takich numerach nie mam odczucia że policja jest po to zeby nas chronic, bo dla nich kazdy kto chodzi po miescie to potencjalny przestepca, a nie obywatel ktorego maja chronic. tak nic panowie policjanci nie zdzialacie

a dziwicie się ich zachowania. dostanie taki jeden z drugim pałkę i myśli, że nie wiadomo kim jest. ale tak niestety wszędzie jest. policja nadużywa swoich praw, a zwykły obywatel nie może się temu przeciwstawić, bo co znaczy jego zdanie wobec "stróży" prawa... cała historia Bacika jest z wszechmiar dziwna. policja nie chce się wypowiadać, bo już po sprwawie. a w statystykach odhaczony kolejny pseudo sukces... prokurator też nie widzi problemu. źle się dzieje w państwie polskim...

Niestety wierze Panu B. sam mialem kiedys podobna sytuacje ... Również zostałem ukarany choć zeznania policjantów bardzo odchodziły od prawdy ... :( Myślą ze wszystko im wolno poczekamy zobaczymy heheh

ja od policji wymagam przede wszystkim uczciwości, a nie gonienia za statystykami i wynikami ktore ktos sobie powymyślał i z góry założył. dopóki będzie taka presja to problem naginania rzeczywistości będzie występował. i chyba nikt tego nie zmieni

TAK WŁAŚNIE POSTĘPUJE ŚWIEBODZIŃSKA POLICJA "PRZYMKNIEMY, A PO JAKIMŚ CZASIE I TAK SIĘ PRZYZNA NAWET DO TEGO CZEGO NIE ZROBIŁ",ŻEBY WYPUŚCILI. WIEM COŚ O TYM BO MIAŁEM PODOBNE ZDARZENIE. POZDRAWIAM ALKA