po pierwsze graffiti nie szpeci miasta ono dodaje mu kolorow :)

Według mnie ta młodzież wcale nie popełniła żadnego wielkiego aktu wandalizmu. Dziennikarze mają tendencję do przesadzania i tak to też jest z tym artykułem. To niszczejąca szara ściana wiaduktu kolejowego o który nikt nie dba. Chłopcy chcieli ją trochę ubarwić i nie widzę w tym nic co nadawało by się na medialną aferę. Owszem, powinni uzyskac pozwolenie zapewne od PKP ale sami dobrze wiemy jak PKP interesuje się takimi sprawami. Wystarczy chociażby spojrzec na nasz "dworzec" ,który od dziesiątek lat niewiele się zmienił. Dziękuję za uwagę.

..to miaasto zawsze bedzie potrzebowalo,,kolorow,,-mi sie podoba.A artykuly typu,,Akt wandalizmu,, itd, to szanowni redaktorzy powinni sobie darowac.

powiedzcie to panowie właścicielom altanek przy alei 700-lecia, które kilka miesięcy temu zostały pomazane tuz po ich wymalowaniu. ciekawe czy mają podobne spojrzenie na tą sprawę jak Wy. pozdrawiam